Stadko owiec z młodymi.
Długo szukałam zajęcia, które dało by mi satysfakcję i w końcu znalazłam . Tworzenie miniaturowych przedmiotów przynosi wiele przyjemności, a przy tym wspaniale odpręża. Pomysły na kolejne instalacje jak również elementy wykonane są własnoręcznie, Dedykowane dla małych i dużych dzieci - odrobina iluzji na wyciągnięcie ręki :)
piątek, 27 października 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Kolejne pomysły i kolejne instalacje w toku. Na warsztat w pierwszej kolejności idzie bonsai , potem zajmę się ławeczką w alejce parkowe...
-
Mini babeczki z owocami. Dobrze że nie są kaloryczne, bo mam ochotę na kolejne smakołyki ;)
Aż chciałoby się znaleźć na tej łączce wśród stada owiec. A teraz, zupełnie spontanicznie, pod wpływem tego sielskiego klimatu, przypomniała mi się taka sytuacja....Jako 5-6 latka byłam z mamą w Zakopanem. Na górskich łąkach pasło się wiele owiec, upatrzyłam sobie jedną malutką i nazwałam ja...Marzenka właśnie :) a potem wymyślałam różne z nią historie i opowiadałam mamie o swojej Marzence :) Wspomnienia z dzieciństwa właśnie powróciły, dzięki Tobie :) Uściski
OdpowiedzUsuńFajne
OdpowiedzUsuń